Cześć wszystkim! Dzisiaj nieco inny post – bo postanowiłam wziąć udział w wyzwaniu organizowanym przez redakcję TrustedCosmetics.pl. Akcja nazywa się “Opróżniamy nasze kosmetyczki” i zachęca blogerki do publikacji postów na temat swoich ulubionych kosmetyków. O co chodzi dokładniej i co mam w swojej kosmetyczce – przeczytacie dalej!
Co tydzień, od dnia dzisiejszego pojawiać się będą kolejne wyzwania. Trzeba będzie pokazać zawartość swojej kosmetyczki, ulubione perfumy, kosmetyki do pielęgnacji ciała czy twarzy. Napisanie takich postów to szansa do nawiązania nowych współpracy, a także otrzymania kosmetyków-nagród od redakcji TrustedCosmetics.pl. Mi nie o to chodzi. Ale spodobała mi się forma wyzwania i dlatego zdecydowałam się na udział!
Co zawiera moja kosmetyczka?
Pierwsze wyzwanie rusza dzisiaj! Zadaniem jest pokazać, co mamy w kosmetyczce! Mnie to trochę przeraziło, bo mam naprawdę sporo kosmetyków, nie wszystkie mieszczą się w kosmetyczce i postanowiłam zrezygnować z formy, którą proponuje TrustedCosmetics i napisać po prostu te kosmetyki, które najczęściej zabieram z sobą, jak idę, na przykład, do chłopaka na noc, na imprezę, albo jadę na dwudniowy wyjazd. To będą te niezbędne według mnie kosmetyki, bez których bym nie przetrwała 🙂 Przy okazji napiszę o każdym kilka słów i w jakiej jest cenie.
Uprzedzam! Nie będą to kosmetyki z wyższych półek, a raczej te najtańsze z drogerii, czy z dyskontów 🙂
Makijaż
Do podstawowego makijażu na szybko potrzebuję – krem BB, korektor pod oczy, puder, róż, cienie do powiek i/lub eyeliner, tusz do rzęs no i jakąś szminkę :). Pokażę Wam, te które teraz mam i z których jestem zadowolona i mogę Wam je polecić.
Podkład
Podkładów nie używam, bo według mnie nie potrzebuję aż takiego krycia, a nawet jeśli potrzebuję, to po pierwsze – źle się w tym czuję, a po drugie – nie chce wyglądać jak jakaś tapeciara. Dlatego świetnym rozwiązaniem jest dla mnie krem BB i chyba najlepszy jest ten Garniera. Ja swój kupuję w Biedronce, bo jest najtaniej – kosztuje chyba 14 złotych.
Do kremu BB używam jeszcze rozświetlającego korektora pod oczy Bell, który też jest do nabycia w Biedronce – za około 8 złotych. Jestem z niego zadowolona, choć nie mam jeszcze takiego porównania – korzystam z korektorów od niedawna.
Na wierzch nakładam puder, również od Bell i również z Biedronki – jak dla mnie jest idealny – jest dość jasny i w środku ma jeszcze lustereczko 🙂 A cena to bodajże 12,99 zł.
>> Przeczytaj więcej o kosmetykach z Biedronki <<
Oczy
Do oczu używam malutkiego zestawu 3 cieni z Biedronki (marki Bell) za 5,99 zł. Ma fajne kolory, a nawet jak nie użyję każdego – to można na przykład tym najjaśniejszym delikatnie rozświetlić powiekę. Zazwyczaj biorę do kosmetyczki jeszcze jeden pędzelek, bo te pacynki, które są w zestawie z cieniami do niczego się nie nadają.
Czasem poprzestanę tylko na cieniach, a czasami dodam jeszcze kreskę eyelinerem. Często w ogóle rezygnuję z cieni, i z lenistwa stawiam na eyeliner. Moim odkryciem-ulubieńcem jest eyeliner z Eveline. Ma idealnie cieniutki pędzelek i jakoś tak te kreski wychodzą lepiej niż tymi, co miałam wcześniej 😂. Bardzo polecam! Jest niedrogi – w Rossmannie kosztuje około 12 zł.
Na koniec rzęsy podkreślam tuszem do rzęs również od Eveline. Ich kosmetyki są tanie, a naprawdę dobrej jakości! Ponadto to polska firma – tak jak Bell – więc warto wspierać!
Brwi
Do brwi zazwyczaj używam jakichś cieni, ale ten wosk do brwi w kredce z Biedronki jest świetnym rozwiązaniem, właśnie wtedy, kiedy potrzebujemy mieć mało rzeczy, ale praktycznych! Szybko podkreśla brwi i daje wystarczający efekt. Kosztuje około 10 zł.
Usta
Ulubionych szminek i pomadek mam ostatnio mnóstwo! Lubię codziennie stosować inny kolor, ale ostatnio zakochałam się w matowych pomadkach w płynie Bell z Biedronki. Mają niewiele kolorów – bo tylko 6, ale kosztują tylko 8 zł, więc od razu zaopatrzyłam się w trzy 😂. Może nie są jakieś super trwałe – po jedzeniu oczywiście się “zjada”, ale tak to jest dość trwała i wygląda zjawiskowo! Polecam!
Zapachy
Mam kilka flakoników ulubionych perfumów. Są wśród nich i tańsze i droższe. Bardzo polubiłam zapach Femme Avonu – dostałam je w prezencie na Gwiazdkę. Mają bardzo ładny zapach, są dość trwałe i mają ładną buteleczkę. W zestawie z perfumami był jeszcze balsam i perfumowany spray do ciała, który jest świetnym rozwiązaniem “na wynos”. Można się w każdym momencie “dopachnić”, jest lekki i nie ma obawy, że się stłucze 🙂
Higiena
Do higieny specjalnie nie potrzebuję mieć dużo rzeczy przy sobie. Poza maszynką do golenia (w razie co 😂) i kremem Nivea, mam z sobą jeszcze mini żel antybakteryjny Venus. Sprawdza się w każdym momencie – więc noszę zawsze przy sobie! Zawsze do kosmetyczki wrzucam jeszcze skompresowany dezodorant Bebeauty (znowu Biedronka 😂), który jest mały, poręczny i trwały.
Nie mogę też żyć bez kremu do rąk! Może latem nie zdarza się tak często, ale zimą mam bardzo suche ręce i po prostu nie mogę wytrzymać… Moim ulubionym kremem są kremy BeBeauty – nieduże i nie kosztują fortuny – bo tylko 2,99 zł.
Ponadto świetnym wynalazkiem są suche szampony do włosów. Czasem nie ma możliwości umycia włosów, albo po prostu nie zdążę – i wtedy suchy szampon, np. Batiste sprawdza się genialnie! Wygodny jest ten w małym pojemniku – wszędzie się zmieści!
To już chyba wszystko! Jak widać ja jestem biedronkową dziewczyną, ale to dlatego, że jest tam tak tanio, a kosmetyki są naprawdę dobrej jakości! Poza tym mam bardzo blisko do Biedry i zawsze po drodze, więc to dlatego taka przewaga tych kosmetyków. Chciałam też napisać taki post właśnie z tanimi kosmetykami, ponieważ wiem, że ludzie boją się kupować kosmetyki w marketach, ale jak przyjrzeć się bliżej – BeBeauty do makijażu produkuje Bell, a kremy z Biedronki robione są przez Tołpę. Dezodoranty, zmywacze do paznokci – to też polskie firmy! Nie namawiam Was, byście koniecznie kupiły wszystkie te kosmetyki, ale warto spróbować, przetestować, bo być może będą lepsze i tańsze niż te, których używasz.
Wiele z tych kosmetyków można kupić dużo taniej niż w drogerii! Polecam zajrzeć na przykład na Outlety-Internetowe.pl, gdzie znajdziecie wiele aktualnych promocji różnych kosmetyków i perfum. Strona zawiera linki do stron, które robią bardzo korzystne wyprzedaże produktów – od kosmetyków i ubrań po akcesoria i meble!
Zachęcam Was też do udziału w akcji Trusted Cosmetics! Szczegóły znajdziecie na ich stronie, fajna akcja, bo możemy pomóc sobie poznać fajne kosmetyki i siebie nawzajem!
19 komentarzy
Niestety nie znam żadnego z produktów, moja skóra jest wrazliwa i przeważnie źle na takie reaguje 🙁
Bardzo ciekawe kosmetyki 🙂
Co jak co, ale pomadki z Bell są naprawdę fajne! 🙂
Ola masz grubą twarz :*** XOXO
Dzięki xD
Genialne podejście do tematu 🙂 Bardzo spodobał mi się Twój pomysł 🙂
mega fajny post! 🙂
dziękuję!
Nie znam żadnego produktu,przedstawienie kosmetyków bardzo fajne
to może warto spróbować? 🙂
Super blog !
U mnie już jutro post z tej serii 🙂
P.S. Trafiłam do Ciebie dzięki grupie na FB 🙂
Dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie: http://kosmetycznastronazycia.blogspot.com/ 🙂
w takim razie czekam z niecierpliwością na Twój wpis ♥
Bardzo ciekawy post i kosmetyki. Dla mnie te wszystkie BB drogeryjne są strasznie pomaranczowe. Nie lubię ich.
Z chęcią wypróbowałabym “biedronkowe kosmetyki” do makijażu, szczególnie Bell mnie ciekawią, niestety w najbliższej Biedrze koło mnie nie ma kolorówki ;(
Bardzo fajny wpis. 🙂 Lubię takie posty o kosmetykach.
Dzięki Twojemu postowi przyjrzę się bliżej kosmetykom z Biedry 🙂
Gdyby nie to że wszystkie te kosmetyki są BARDZO złe dla skóry to może bym ich używała 😛 polecam czytać skład i przekonać się do domowych kosmetyków, które wychodzą znacznie taniej.
Zapraszam do mnie, może czegoś wypróbujesz 😉
http://momaake.blogspot.com/
Mam prawie wszystkie Twoje kosmetyki Olu 😉
Świetna jest. Lubię takie metaliczne kosmetyczki. Ważne, by pomieściła najważniejsze rzeczy, jak podkład szminkę czy nitkę dentystyczną. Ja mam kosmetyczkę, którą kupiłam razem z walizką w sklepie https://akcesoria-podrozne.pl/ i służy mi już drugi rok, praktycznie niezniszczona. To był dobry zakup, nawet łatwo się ją czyści. Przetrwała próbę rozlanego podkładu.