Przez ostatni tydzień popijam pyszną kawę, która smakuje niczym ta kupiona w kawiarni. A to za sprawą ekspresu od Tchibo i Rekomenduj.to, który mam okazję testować. Cafissimo Latte to ekspres na kapsułki z możliwością zrobienia cappuccino, latte, espresso i wielu innych pysznych kaw.
Przez całe święta z moją rodziną popijaliśmy sobie kawę z mojego nowego ekspresu. Nigdy nie mieliśmy w domu tego urządzenia, nawet jakiejś biedackiej wersji – więc to pewnego rodzaju luksus. Dobrą kawę mogliśmy pić jedynie zachodząc do kawiarni, a tu mamy na miejscu, dowolną ilość, w kilka sekund! Przyznam szczerze, że kawa smakuje jak taka prosto z kawiarni – identycznie jak kawka w Tchibo! A spienione mleczko – pycha!
>>> JAK ZOSTAŁAM AMBASADORKĄ TCHIBOCARD?
Jak to działa?
Zanim opanowałam działanie ekspresu, musiałam przeczytać kilka razy instrukcję. Na początku wydawało się, że to czarna magia, ale szybko załapałam! I to świetna zabawa – mogłabym zostać baristką i to w taką rolę wczułam się w święta 😂
Ekspres należy uruchomić (trwa to kilkadziesiąt sekund, jeśli nie używaliśmy go dłuższy czas), następnie podnieść górną klapę i włożyć w otworek kapsułkę.
Nie wymaga to precyzji, ponieważ otwór jest specjalnie wycięty, tak byśmy wiedzieli jak dokładnie umieścić w nim kapsułkę.
Później zatrzaskujemy klapę i możemy robić kawę!
Jest mnóstwo opcji – w zależności, jaką kapsułkę wybierzemy, możemy zrobić sobie caffe crema (kawka z pianką), klasyczną kawę lub espresso albo kawę z mlekiem – na przykład cappuccino oraz latte. Moim faworytem stało się zdecydowanie cappuccino! Ale caffe crema też się sprawdza 🙂
Po wybraniu odpowiedniego programu, kawa zaczyna nam się lać do filiżanki, w każdym momencie możemy ją zatrzymać klikając przycisk ponownie.
Później możemy dolać spienionego mleka 🙂
I kawa gotowa! Naprawdę można zaskoczyć gości, ale i siebie – co rano serwując sobie kawę w domu, zamiast zachodzić do kawiarni 🙂
Ciekawe funkcje
Wyjmowany dzbanek na mleko
By spienić mleko, należy je wlać do specjalnego pojemniczka, który później możemy odłączyć od aparatury i schować bezpiecznie w lodowce. Pojemnik ma dziubek, więc bez problemu możemy przelać mleko z powrotem do kartonu lub podać gościom.
Przechowywanie kapsułek
Do ekspresu możemy wrzucić maksymalnie 10 kapsułek, czyli całe opakowanie. Dzięki temu nie walają nam się po kątach no i nie musimy o nich pamiętać.
W środku znajduje się też specjalna szufladka na zużyte kapsułki – możemy ją w każdym momencie opróżnić.
A tak dla ciekawostki – zobaczcie, jak wygląda kapsułka w środku!
Po zdjęciu folii zobaczymy plastikowy filtr, a pod nim mielona kawa – czyli cała esencja naszego napoju!
Dowolny rozmiar naczynia
Nie musimy się martwić, że duży kubek nie zmieści się do ekspresu. Naczynie możemy umieścić na półeczce, lub wsunąć ją i wygiąć dozownik kawy.
Programowanie ilości kawy
Fajne jest też to, że możemy sami ustawić sobie rozmiar filiżanki lub kubka. I jest to bardzo proste! A wbrew pozorom – kawa w kubku z jednej kapsułki jest wciąż dość mocna!
A jak czyścić?
To też jest bardzo proste! Po prostu trzeba podstawić filiżankę i jakby zrobić kawę, ale bez kapsułki – to samo z czyszczeniem dozownika mleka – tylko zamiast mleka, do pojemniczka wlewamy wodę i wciskamy odpowiedni przycisk.
Wady?
Ja osobiście ekspresem jestem zachwycona! Wadą jest jedynie to, że jest dość spory, ciężki no i trochę miejsca zajmuje. Ten model, nie należy też do najtańszych, a kapsułki są drogie (ok. 14 zł za 10 sztuk). Czasami, jak dłużej się go nie używa, długo się uruchamia no i nie można spienić mleczka, jeśli w pojemniku na wodę nie ma wody – ale jest ona prawdopodobnie potrzebna do podgrzania mleka. Tylko takie wady udało mi się wyłapać. Poza tym – jestem na tak!
Pozostaje mi tylko zaprosić Was na kawę! Lub do kupienia sobie takiego ekspresu. TUTAJ jest bezpośredni link do niego.
2 komentarze
Mniam. Ale to ze ciezki to w zasadzie wadą nie jest. Przynajmniej kot go nie zrzuci.
Pingbacki: Zostałam ambasadorką TchiboCard! • Ola Brzeska